Pielgrzymka do Meksyku i Guadalupe 14-24.11.2024 r. - relacja z pielgrzymki
14 listopada 2024 r. (czwartek) upłynął na podróży do Meksyku, z przesiadką w Amsterdamie. W Piątek zwiedziliśmy pieszo historyczne centrum miasta Meksyk: Kościół San Bernardino, Zocalo, Katedrę WNMP; bogate zbiory Muzeum Antropologicznego oraz odległą dzielnicę pływających ogrodów Xochimilco. Płynęliśmy po kanałach dwoma złączonymi ze sobą kolorowymi łodziami trajineras, kosztując tekilę nuciliśmy z mariachis meksykańskie szlagiery. Z innych łodzi nieuważni wpadali do wody. To był piękny dzień.








W przestrzeni między Starą Bazyliką a Baptysterium zaczynają się schody, prowadzące na szczyt wzgórza Tepeyac. Można tu spotkać fotografów, którzy wykonują zdjęcia rodzinom z dziećmi, na pamiątkę pobytu w Guadalupe. Całe pokolenia Meksykanów chwalą się takimi staromodnymi zdjęciami, na osiołku, na koniku, koniecznie z figurą Maryją z Guadalupe. Na zacisznym skwerku, z lewej strony schodów, stoi 9 metrowa figura Chrystusa Króla. Upamiętnia ona 100-lecie zawierzenia Meksyku Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Pomnik autorstwa rzeźbiarza Francisco Cárdenas'a, odsłonięto 22 listopada 2013 r. na zakończenie Roku Wiary. Meksykanie szczególne miłują Chrystusa Króla. W latach 1926-1929 Kościół w Meksyku doznał prześladowań ze strony rządu Plutarco Elias Calles' a. Młodzi rebelianci Cristeros, obrońcy wiary i Kościoła, umierali z wezwaniem "Viva Cristo Rey! Viva la Virgen de Guadalupe!". Stara Bazylika, której remont ukończono w 2000 r., nosi zaszytny tytuł "Świątyni Ekspiacyjnej ku czci Chrystusa Króla". Pod koniec wspinaczki, niewątpliwy wysiłek wynagradzają rozległe widoki bazylik oraz miasta Meksyk w tle.
Na szczycie schodów znajduje się Capilla del Cerrito (Kapliczka na Górce), wzniesiona w miejscu, gdzie w grudniu 1531 r. Juanowi Diego objawiła się Maryja. Tutaj później zrywał róże kastylijskie, które zaniósł biskupowi Juanowi de Zumarraga, jako poparcie prośby Maryi o zbudowanie świątyni. Pierwszą kapliczkę na Górce wzniosło w 1666 r. małżeństwo znanych lokalnie piekarzy: Cristobal de Aguirre i Teresa Peregrina. Z czasem pielgrzymów było tak dużo, że nie mogli się w niej pomieścić. W 1748 r. bp. Alonso de Montufar zlecił rozbiórkę ermity i wzniesienie obecnego kościoła. W środku znajduje się sześć ogromnych fresków z 1950 r. autorstwa Fernando Leal, przedstawiających historię Objawień Maryi w Guadalupe. Przed kościołem jest mały placyk z figurami wykonanych w marmurze czterech archaniołów, dzieło znanego meksykańskiego rzeźbiarza Ernesto Tamariz.
Tepeyac jest górą 2275 m n.p.m., zbudowaną ze skał magmowych. Znajduje się w północnej części miasta Meksyk, należy do łańcucha górskiego Sierra de Guadalupe, ograniczającego od północy Kotlinę Meksykańską. Tepeyac jest niewielkim fragmentem pasm Cerro del Guerrero i Cerro de Santa Isabel, których zbocza są gęsto zaludnione. W czasach prekolumbijskich na Tepeyac znajdowało się miejsce kultu bogini ziemi i płodności Tonantzin. Teren obejmujący Tepeyac i sąsiednie wzgórza od 1937 r. należą do Parku Narodowego Tepeyac. Problemem parku jest dynamiczna rozbudowa miasta Meksyk oraz nielegalni mieszkańcy, osiedlający się na zboczach i korzystający z drewna z parku. Schodząc ze wzgórza Tepeyac w stronę wschodnią napotykamy na zespół rzeźb przedstawiających Matkę Bożą z Guadalupe, której rdzenni mieszkańcy ofiarowują kukurydzę, kadzidła i kwiaty. W XVI w. u stóp Tepeyac spotykały się trzy drogi: do Cautitlan (miejsca urodzenia Juana Diego), do Tulpetlac (domu wuja Juana Bernardino, u którego zamieszkał Juan Diego) i grobla na Jeziorze Texcoco, wiodąca do azteckich miast na wyspach: Tlatelolco i Tenochtitlan. Przebieg grobli pokrywa się współcześnie z 4,5 km aleją Calzada de los Misterios. Nazwa Misterios, odnosi się do zwyczaju odmawiania tajemnic różańcowych podczas pieszej wędrówki pielgrzymów do Sanktuarium w Guadalupe.
W obrębie Sanktuarium znajduje się wiele obiektów wartych odwiedzenia. Kaplica Studzienki (Capilla del Pocito) z barokową kopułą, wyznacza miejsce czwartego objawienia Maryi Juanowi Diego. W miejscu tym wytrysło źródło, a przez lata pielgrzymi czerpali wodę, pili i obmywali swe ciała otrzymując wiele łask i uzdrowień. U stóp Tepeyac znajduje się tzw. Parafia Indian, stary Kościół, który stoi w miejscu pierwszych ermit, gdzie czczono od 1531 r. tilmę z wizerunkiem Matki Bożej. Juan Diego przez 17 lat, do końca swojego życia służył tu jako wierny i niezmordowany przewodnik opowiadając pielgrzymom historię objawień Maryi. Kamienny krzyż i fontanna wskazują miejsce gdzie zamieszkał. Według kronikarzy w maju 1544 r. pochowano tu Juana Bernardino, a w czerwcu 1548 r. Juana Diego. Na tyłach starego Kościoła Indian rośnie "Drzewo Dziewicy". Maryja czekała tu na Juana Diego, gdy ten poszedł na wzgórze Tepeyac zrywać róże. Maryja następnie ułożyła róże w tilmie, aby mógł je zanieść biskupowi. Na Placu Maryjnym, z prawej strony starej bazyliki wznosi się Kościół Kapucynek, wniesiony w 1787 r. dla zgromadzenia sióstr kapucynek. Po środku placu stoi ogromny zegar z kalendarzem i karilionem. Podczas nabożeństw rocznicowych w grudniu, plac wypełniają setki tysięcy wiernych.








Nowa Bazylika wzniesiona według projektu architektów: Pedro Ramírez Vázquez, José Luis Benlliure, Alejandro Schoenhofer, br. Gabriel Chávez de la Mora i Javier García Lascuráin. Została poświęcona i otwarta 12 października 1976 r. Z zewnątrz przypomina Namiot Spotkania, w którym Żydzi modlili się podczas wędrówki przez pustynię. Kształt i kolor przypomina także płaszcz Maryi, który otula i ochrania każdego, kto ją odwiedza. Nawa główna, na planie koła o średnicy 100 m, może pomieścić 10 000 osób. Wnętrze bez przeszkód wizualnych umożliwia oglądanie obrazu Matki Bożej z każdego zakątka kościoła, a przy otwartych drzwiach, umożliwia to także wiernym obecnym na Placu Maryjnym. Nad tilmą z Dziewicą z Guadalupe znajduje się 62 cm wysokości złota korona, ofiarowana w uroczystym akcie koronacji przez Arcybiskupa Meksyku Próspero María Alarcón 12 października 1895 r., w podzięce za opiekę nad narodem meksykańskim. Do cichej modlitwy zaprasza odzielna Kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu.








40 km na północ od Guadalupe, znajduje się rozległa strefa archeologiczna Teotihuacan. W otoczeniu egzotycznej roślinności: kaktusów, agaw i opuncji, pośród gwizdów i mruczenia sprzedawców pamiątek, naśladujących dźwięki wydawane przez sępa, pumę i jaguara, w promieniach popołudniowego słońca, turyści wędrując podziwiają rozmach i fachowość budowniczych piramid sprzed wieków. O zmierzchu nadeszła pora kolacji. Smaczny posiłek umilały urodzinowe toasty, indiańskie tańce i muzyka mariachis.
17 listopada 2024 r. - podróż do Tuli i do Puebli. Ponad 90 km na północ od miasta Meksyk, w stanie Hidalgo, znajduje się Tula. Na północny-wschód od dzisiejszego centrum, leży strefa archeologiczna Tuli - dawnej stolicy imperium Tolteków - Tollan Xicocotitlan (dosł. miejsce wśród trzcin, pałek wodnych). Państwo Tolteków prosperowało pomiędzy schyłkiem kultury Teotihuacan w VIII w. a początkiem wpływów plemion mexicas w XI w. Tula była centrum religijnym, politycznym i handlowym, którego wpływy sięgały Jukatanu, Gwatemali i Hondurasu. Odsłonięto dwa boiska do gry w pelotę, piramidy, ruiny pałacu, "Mur węży" - płaskorzeźbione dekoracje przedstawiające grzechotnika, pożerającego ludzki szkielet (nawiązanie do sakralnych ofiar z ludzi) oraz charakterystyczne 4,6 m wysokości bazaltowe figury uzbrojonych wojowników - nazywanych Atlantami.








27 maja 1981 r. ustanowiono Park Narodowy Tula, w którego obręb włączono strefę archeologiczną Tuli, wszystko po to, aby chronić środowisko naturalne, otaczające dziedzictwo cywilizacji Tolteków. Park Narodowy Tula o powierzchni 106 ha, leży w Dolinie Mezquital, na wys. 2014-2080 m. n.p.m., w strefie klimatu półsuchego umiarkowanego. W krajobrazie dominują sucholubne zarośla i zagajniki mezquites (jadłoszynu), w których można podziwiać juki, akacje Farnesa (huizache - hiszp., Acacia farnesiana - łac.), peruwiańskie drzewa pieprzowe (Schinus molle), kaktusowate: opuncje i kaktusy; kaktusy w kształcie świecznika lub organów, kolumnowe, okrągłe, karłowate typu Mamilaria (Mammillaria). Roślinność uodporniła się na trudne warunki: duże skoki temperatur między dniem a nocą, nawet do 20-25 stopni, pora bezdeszczowa trwa 7-12 miesięcy, podłoże wulkaniczne lub skaliste, o niskim stopniu nachylenia, duża ekspozycja na słońce. Wizyta w Tuli to nie tylko ruiny, to także kontakt z egzotyczną i unikatową przyrodą.








Niecałe 200 km na południowy-wschód od Tuli, mijając po drodze bezkresne wyżyny i tereny podgórskie stanu Tlaxcala, masywy wulkanów Popocatepetl i Iztaccihuatl dotarliśmy do Puebli. Puebla de Zaragoza - bo tak brzmi oficjalna nazwa miasta, odgrywa od XVI w. strategiczną rolę w przepływie osób i towarów, z portu Veracruz do Miasta Meksyk i odwrotnie. Od XVI w. mieszkańców Puebli cechuje przedsiębiorczość w wielu dziedzinach: w rolnictwie, handlu, rzemiośle, gastronomii a obecnie także w przemyśle. 1,5 mln metropolia przyciąga swoją nowoczesnością, bogactwem tradycji, wyśmienitą kuchnią oraz kolonialną architekturą historycznego centrum, wpisanego na Listę UNESCO.




18 listopada 2024 r. - rocznica wybuchu Rewolucji Meksykańskiej w 1910 roku. W Puebli, gdzie wszystko się zaczęło, dzień wolny od pracy i długi weekend. Na ulicach miasta kolejki do muzeów, tłumy w kawiarniach, restauracjach i sklepach. Tymczasem nasza pielgrzymka dzień zaczęła od Mszy św. w Kościele św. Klary. Potem podróż do indiańskiego Sanktuarium Maryjnego w Tonanzintla. Kolejny punkt Sanktuarium Maryjne w Cholula, wzniesione na szczycie Wielkiej Piramidy. W 1519 r. w Choluli rozegrała się słynna masakra indian; wprowadzonych w zasadzkę zaatakowali konkwistadorzy Hernana Corteza, wspierani przez Tlaxcalan. Z tarasu wokół kościoła rozciąga się panorama Puebli i samego miasta Cholula. Po południu zwiedzaliśmy Katedrę w Puebli oraz Targ Parian. Potem był czas na indywidualne spacery, zakupy, dla chętnych degustacja dania chile en nogada: zielona papryka faszerowana mielonym mięsem, z przyprawami, w białym sosie śmietanowo-orzechowym, posypana granatami. I tak barwnie upłynął nam piąty dzień.
We wtorek, po obejrzeniu Jaskiń Cacahuamilpa, przebojem okazało się dotarcie zwinnymi volksvagenami garbusami na szczyt wzgórza z figurą Chrystusa nad Taxco. Górnicze od czasów prekolumbijskich Taxco przeobraziło się w turystyczą atrakcyję. Usytuowane na wzgórzach domy, wąskie, kręte i strome uliczki, małe podwórka, wypełnione srebrną biżuterią witryny sklepów. Taxco wygląda pięknie w dzień, jak i oświetlone w nocy. Ma w sobie jakiś magnetyzm, a samo wspomnienie pobytu wywołuje uśmiech na twarzy.








Przejazd z Taxco do Acapulco, położonego nad Pacyfikiem zajęła kilka godzin. Niekończące się góry, kaniony i pustkowia porośnięte kaktusami, ustąpiły miejsca zieleni i rozłożystym palmom. Na końcu ponad 3 km tunelu pojawiło się słoneczne Acapulco. Kurort ma swój nieprzemijający czar, atmosferę wakacji, fiesty i relaksu. Szum fal Oceanu Spokojnego koi zmęczenie i wznieca pirackie fantazje o morskich przygodach. Dla nas w sam raz aby wynagrodzić wszelkie trudy pielgrzymki.








23 listopada 2024 r. nadszedł ostatni dzień naszego pobytu na ziemi meksykańskiej. Matce Bożej z Guadalupe jest za co dziękować. Pielgrzymom, kapłanom i przewodniczce Silvii składamy serdeczne podziękowania za wspólnie spędzone piękne chwile. Mamy nadzieję, że wspomnienia zapiszą się na trwałe w miłej pamięci i spotkamy się niebawem na kolejnej wyprawie w siną dal.
Z pozdrowieniami, Anna Kawka Lublin, 14.04.2025 r.
Pielgrzymka do Meksyku 15-25.01.2023 r. - relacja
Nowy Rok otworzyliśmy Pielgrzymką do Sanktuarium Batki Bożej w Guadalupe w Meksyku. W 11-dniowym wyjeździe wzięli udział uczestnicy z województwa lubelskiego i Łomży. Głównym celem było nawiedzenie wizerunku Maryi, jaki pojawił się na tilmie prostego indianina Juana Diego Cuahtlatoatzin'a 12 grudnia 1531 r. i który do dzisiaj otrzymuje cześć wiernych w Bazylice w Guadalupe, w jednej z dzielnic miasta Meksyk. Ponadto odwiedziliśmy strefy archeologiczne kultur prekolumbijskich, kolonialne miasta i kurort Acapulco nad Oceanem Spokojnym. Zachęcamy do wirtualnej podróży oraz do pogłębienia wiedzy o słonecznym i kolorowym Meksyku.




Pierwszy dzień na ziemi meksykańskiej, 16 stycznia (poniedziałek) rozpoczęliśmy wizytą i Mszą św. w Nowej Bazylice w Guadalupe. Wzniesiona w ciągu 20-miesięcy świątynia, wg projektu Pedro Ramirez Vazquez, została konsekrowana 12 października 1976 r. To tutaj została przeniesiona tilma z wizerunkiem Matki Bożej ze Starej Bazyliki, którą na 24-lata zamknięto - poddając pracom renowacji i stabilizacji fundamentów. Do Matki Bożej śpieszą codziennie setki i tysiące wiernych, przesuwając się przed Jej obliczem na ruchomych taśmach. Liczba pielgrzymów przekracza 20 milionów rocznie, osiągając kulminację w dniach przypadających na rocznicę objawień Maryi: 9, 10 i 12 grudnia. Od ubiegłego roku ropoczęły się przygotowania i modlitwy Wielkiej Nowenny przed 500-letnią rocznicą objawień MB w Guadalupe w 2031 r.




Do Sanktuarium w Guadalupe wróciliśmy na dłużej, w ostatnim dniu pobytu w Meksyku. Tymczasem w poniedziałek, po południu ruszyliśmy do, położonej 43 km na północny-wschód od stolicy, strefy archeologicznej Teotihuacan. Kultura Teotihuacan wywarła ogromy wpływ na całą Mezoamerykę jako centrum religijne, handlowe i rzemieślnicze. Z niewiadomych przyczyn: zmian klimatu, suszy lub pożarów miasto upadło, było to na ok. 500 lat przed przybyciem Azteków. Zachowały się Piramidy Słońca, Księżyca, Quetzalcoatla, Aleja Zmarłych, ruiny platform i pałaców. O wysokim poziomie cywilizacji świadczą rozmach, zachowane płaskorzeźby, malowidła, gipsowe tynki i kanalizacja.




We wtorek, 17 stycznia, wyruszyliśmy w stronę historycznego centrum Miasta Meksyk i położonych w jego sercu Katedry Metropolitarnej p.w. Wniebowzięcia NMP oraz Placu Konstytucji (Zocalo). Aktualnie Katedra przechodzi remont w części fasady i wież. Obok Katedry wznosi się pomnik św. Jana Pawła II z podobizną MB z Guadalupe na papieskiej szacie, odlany z brązu, pochodzącego ze stopienia zebranych przeszło 7 mln kluczy (2007 r.). W wnętrzu Katedry można podziwiać m.in. cudowną figurę Chrystusa od Trucizny oraz złocony Ołtarz Królewski. Tego ranka udaliśmy się do nieodległego Kościoła Nuestra Senora del Pilar na Mszę św. Potem oglądaliśmy ruiny Templo Mayor - głównej świątyni azteckich bóstw Huitzilopochtli i Tlaloca w Tenochtitlan. Stopnie m.in. tej świątyni spływały krwią w trakcie rytuałów składania ludzkich ofiar. Wszystko zmienił podbój Meksyku przez Cortesa (1521 r.) a przede wszystkim zrozumienie przesłania Matki Bożej z Guadalupe, skutkujące masowymi nawróceniami i chrztem 9 mln Azteków w latach 1532-1540.




Po południu zwiedzaliśmy Muzeum Antropologiczne, jedno z najważniejszych muzeów w całej Ameryce, skarbnicę wiedzy o cywilizacjach prekolumbijskich, jakie występowały na terenie Mezoameryki. Muzeum, otwarte w 1964 roku, znajduje się na terenie rozległego Parku Chapultepec, w zespole budynków projektu Pedro Ramirez Vazquez. Porzez m.in. kulturę Olmeków, Tolteków, Teotihuacan, Azteków dotarliśmy do dorobku Majów. Niezwykłe przedmioty obecne na ekspozycjach pochodzą z wykopalisk, piramid, wnętrz grobowców, rytualnych studni, m.in. słynne głowy olmeckie, maski z jadeitu, figury ofiarne "chac mool", rzeźby "pierzastego węża", ceramika, freski, aztecki Kamień Słońca i wiele winnych. Dla kontastu z tematyką historyczną, późne popołudnie spędziliśmy w dzielnicy Xochimilco - pośród pływających wysp "chinampas", płynąc kolorowymi łodziami, popijając tequilę i słuchając przebojów w wykonaniu zespołu mariachis. Wieczór zakończyliśmy w popularnej taquerii, zajadając tacos z lekko pikantnym sosem guacamole.




W środę (18 stycznia) zaplanowaliśmy całodzienną wycieczkę do stanu Hidalgo. Po około 1,5 godzinie jazdy dotarliśmy do strefy archeologicznej w Tuli - miasta Tolteków, które przeżywało swoją świetność w X-XII w. Idąc do ruin przechodzi się przez niezwykle atrakcyjny ogród botaniczny strefy pułpustynnej, pełen kaktusów, opuncji, aloesów i drzew mozquites (jadłoszyn baziowaty). Ogród jest zamieszkały przez m.in. żmije Alicante, grzechotniki, kukawki kalifornijskie (szybko biegające ptaki z rodziny kukułkowatych), szopiki dżunglowe (cacomixtle), gofferowce (tuzas). Zwiedziliśmy wysoką piramidę z posągami wojowników, podtrzymujących niegdyś sklepienie oraz ruiny pałacu.




Po południu dotarliśmy do rozległego Santiago de Queretaro. Miasto zapisało się m.in. krwawą bitwą Hiszpanów z rdzennymi indianami Chichimecas i Otomies 25 lipca 1531 roku. Podczas bitwy doszło do zaćmienia słońca, walczącym ukazał się na niebie znak Krzyża św. oraz św. Jakub Apostoł. Indianie poddali się, przyjmując chrzest. Na miejscu bitwy wzniesiono franciszkański Klasztor św. Krzyża, w którym działało 1683-1860 pierwsze papieskie Seminarium Rozkrzewiania Wiary na nowym kontynencie. Stąd wyszło wielu wybitnych misjonarzy min. bł. Junipero Serra, który ewangelizował Północną Kalifornię. W Queretaro uczestniczyliśmy we Mszy św. w Kościele św. Antoniego Padewskiego. Na wieczór powróciliśmy do miasta Meksyk.
W czwartkowy poranek (19 stycznia) wyruszyliśmy Puebli. Po drodze, gęsta miejska aglomeracja Meksyku ustąpiła górskim krajobrazom Kordyliery Wulkanicznej, zalesionej sosnami, z panoramą na słynne wulkany: uśpiony Iztaccihuatl i dymiący Popocatepetl; następnie horyzont wypełniły pola uprawne, uprawy nowalijek i zebrana w kupki kukurydza. Tego dnia mogliśmy przeżywać Liturgię Mszy św. w Sanktuarium Maryjnym w Tonanzintla, kościele w stylu baroku indiańskiego. Po południu zwiedzaliśmy leżącą u stóp wulkanu Malinche Pueblę - Miasto Aniołów: Zocalo, Katedrę, Bibliotekę Palafoxiana, uliczkę Ropuch, Uniwersytet, Rynek Parian, Kościół dominikanów i Kaplicę Różańca świętego. Nasz pobyt w Puebli uprzyjemnił pobyt w kolonialnym Hotelu San Pedro, położonym w samym centrum miasta.








Piątek rano (20 stycznia) rozpoczęliśmy Mszą św. w Kościele św. Klary w Puebli. Kościół należał do Klasztoru Klarysek, które wymyślały wspaniałe dania, chcąc dogodzić wyszukanym gustom dostojnych gości. Wyrabiały wspaniałe słodycze "Camotes de Santa Clara", ciasteczka "tortitas de Santa Clara", a sąsiadująca z klasztorem ulica "Calle de los Dulces" do dzisiaj słynie ze słodkości. Kolejny etap, to 4 godziny drogi w stronę Parku Narodowego Jaskiń Cacahuamilpa. Obok kas biletowych znajduje się niewielki parking, pełen straganów z pamiątkami. Od koralików z ziarenek i skórki pomarańczy po sok ze świeżego kokosa. Droga do jaskini prowadzi przez wąwóz, a barwnie podświetlone wnętrza robią ogromne wrażenie. Ostatnim etapem była podróż do słynnego niegdyś z kopalni srebra kolonialnego miasta Taxco oraz wjazd taksówkami Volkswagen garbus na punkt widokowy z figurą Chrystusa Króla (2002 r.). Jazda krętymi uliczkami oraz panorama miasta o zachodzie słońca były pięknym zakończeniem dnia.
Sobotni poranek (21 stycznia) obudził nas śpiewem ptaków i pięknym widokiem z balkonów na miasto Taxco. Hotel Posada de la Mision, w stylu kolonialnej hacjendy, znajduje się nad dawną kopalnią srebra. Poranny spacer pozwolił zapoznać się z lokalną historią i tradycją: procesje pokutników w Wielkim Tygodniu, inwestycja Jose de la Borda w kopalnie srebra oraz fundacja Kościoła św. Pryski, pobyt Alexandra von Humbolta - niemieckiego przyrodnika i podróżnika, przyjazd Wiliama Spratlinga i promocja meksykańskiego jubilerstwa w srebrze. Msza św. w Kościele św. Pryscylli i Sebastiana o barokowym wnętrzu: drewniane pozłacane ołtarze i oraz wymowne figury świętych. Potem był wolny czas na zakupy srebrnej biżuterii. Po południu wyruszyliśmy w podróż na wybrzeże do Acapulco i na wypoczynek w osławionym kurorcie nad Oceanem Spokojnym (Pacyfikiem).








Niedziela (22 stycznia) - po Mszy św. był wolny czas na odpoczynek, na plaży, w basenie, pyszne i obfite posiłki. Po południu wycieczka po Acapulco: strefa hotelowa, panorama na Puerto Marques i przylądek Punta Diamante, stare miasto z Katedrą Nuestra Senora de la Soledad, niewielki trag z pamiątkami, rejs statkiem Bonanza po Zatoce Acapulco, tańce na pokładzie, zachód słońca nad Pacyfikiem i pokaz skoków ze skały la Quebrada. W poniedziałek (23 stycznia), po obiedzie, wyruszyliśmy w drogę powrotną do miasta Meksyk.
Ostatni dzień w Meksyku (24 stycznia) spędziliśmy w Sanktuarium Matki Bożej w Guadalupe. Był to czas na Mszę św., dokończenie zwiedzania: Wzgórze i Ogrody Tepeyac, Kościół Indian, Plac Atrium Ameryk, Bazylika z obrazem Matki Bożej, prywatną modlitwę obiecaną bliskim w Polsce, zakupy pamiątek i ostatnich prezentów. Po obiedzie czekała nas podróż na lotnisko, pożegnanie z meksykanską załogą, odprawa i loty powrotne do Polski.
Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom pielgrzymki za udział i przemiłe towarzystwo, przewodnikowi Francisco i kierowcy Victor'owi za wiedzę, humor, cierpliwość i pracę. Czytelnikom na naszej stronie dziękujemy za uwagę. Zainteresowanych udziałem w podobnym wyjeździe zapraszamy na Pielgrzymkę do Meksyku 30.01-09.02.2024 r., prosimy także o kontakt telefoniczny 695 938 110 lub mailowy travel@olimp.lublin.pl Pozdrawiam! A. K.